Kaleido Stage - scena o której marzy wielu, między innymi 16-letnia Sora Naegino, która dostaje jedną szansę na spełnienie swych marzeń i już na wstępie... spóźnia się na casting. Jednak niektórzy widzą w niej coś niezwykłego i postanawiają dać jej szansę. Czy na to zasłużyła i czy uda się jej spełnić swoje i wszystkich w koło oczekiwania?
Od razu zaznaczam, że widziałam tylko 15-cie pierwszych odcinków i raczej reszty oglądać nie zamierzam... 54 odcinki to jednak dla mnie za dużo.
Plusy: grafika, kolorowa, piękna, śliczna i dynamiczna animacja... Cudowna foczka jako maskotka serialu... Ale chyba największym plusem są same występy cyrkowe i przygotowania do nich - są naprawdę zachwycające! Ukazanie problemów towarzyszących artystom oraz ich poświęcenie, wspaniale animowane sceny gimnastyczne, czyli to, co dziewczynki lubią najbardziej. No właśnie, dziewczynki, bo to seria przeznaczona dla młodszych widzów
Minusy: trochę płytka, mało rozbudowana fabuła. Brak powiadomień "nie róbcie tego w domu" [żartuję]. Właściwie pamiętając, że jest to seria dla młodszych odbiorców płci żeńskiej jako takich minusów nie znajduję, no może poza ilością odcinków i schematycznością
Seria należy do tych z gatunku "ciężka praca popłaca" oraz "walcz o swe marzenia" i jest jedną z lepszych serii tego typu jaką widziałam. Ograniczę się jednak do oglądania pokazów cyrkowych na youtubie...
13 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz