19 kwietnia 2009

Dłoni całowanie...


Niektórzy uważają, że zwyczaj ten jest dziś okropnie passe i należy trzymać się od niego z daleka. Inni zaś, bo to bardzo ładnie i kulturalnie, nie wiedzą jak, nie wiedzą kiedy, ale rozdają pocałunki równie często jak uśmiechy. Co gorsze, na rzeczy nie znają się same kobiety, a osoby publiczne nagminnie popełniają błąd za błędem.

Google wyjątkowo w sprawie również nie pomogły. Przejrzałam, owszem, kilka ciekawych i jak najbardziej prawdziwych informacji znalazłam, ale obrazu całościowego jakoś nie. I wolę nie wspominać ile wśród tego ziarna piachu.

A więc...

Krótka geneza: nie, całowanie w dłoń nie wywodzi się z terenów Polski, z czasów PRLu, jak sądzą niektórzy. Tradycja ta pochodzi z średniowiecznej Hiszpanii, przechodząc do Włoch i Francji... w końcu i do Polski, do dziś zaś utrzymała się tylko w pierwszym i w ostatnim wymienionym przeze mnie państwie. Tak, panowie, nie ganiajcie za powabnymi dłońmi w innych krajach Europy, bo istnieje wysokie prawdopodobieństwo trafienia na komisariat z powodu napastowania seksualnego. I wcale nie żartuję.

Więc... gdzie i kiedy?: w Polsce, w Hiszpanii, w pierwszym wypadku tylko i wyłącznie na ważnych bankietach, spotkaniach i naprawdę ważnych uroczystościach. Absolutnie nie na ulicy. W drugim przypadku, szczerze mówiąc nie wiem - Hiszpanki oczekują całowania dłoni zawsze i wszędzie, ale czy to błędne zapoznanie się z tą tradycją, czy nie, oto jest pytanie.

Jak - drogie panie: nigdy przenigdy nie podawajcie dłoni "poziomo", ja wiem, że to dość mocna sugestia dla pana, ale to naprawdę ani nie przystoi, ani kulturalnie nie wygląda. Jeśli pan zechce - podaną "pionowo" dłoń obróci. Co gorsza, nie wyciągajcie jej jak sztachety, sztywno i w górę - z boku wygląda to tak, jakbyście chciały panu dać w nos. Tym razem również nie żartuję. Widziałam coś takiego kilkakrotnie w telewizji i nie, nie wygląda to ładnie. Widziałam też zdjęcia takich sytuacji na googlach z politykami w roli głównej, kto nie wierzy, niech sam sprawdzi.

Jak - drodzy panowie: nie wolno, absolutnie nie wolno NAPRAWDĘ dotykać ustami dłoni kobiety! Należy się schylić [nie padać na kolana] do poziomu dłoni i "cmoknąć" co najmniej dwa centymetry nad nią [w niektórych podręcznikach, tych starszych, wyczytałam "co najmniej jeden centymetr nad"]. Nie, nie dlatego, że to "przenosi choroby" - bo z takim komentarzem się na jakiejś stronie spotkałam - po prostu prawdopodobieństwo, że jednej ze stron zrobi się niezręcznie, jest zbyt duże. Jeśli nie potraficie uszanować tej zasady, naprawdę, nie całujcie wcale!!!

Co oznacza: całowanie w dłoń oznacza szacunek do kobiety jako "nosicielki życia". Witając tak panie, okazujecie im zwyczajnie szacunek za to, kim są, niezależnie od ich statusu.

Wnioski: panie, nie wyrywajcie rąk jakby was ktoś oparzył - no bo, przepraszam bardzo, same się zastanówcie jak to wygląda. Należy NIE POZWOLIĆ na obrócenie ręki do pocałunku, choćby pan nie wiem jak się starał - w najgorszym razie, jeśli nie załapie, zrobi idiotę z siebie, a wy, nieośmieszone, jakoś ten pocałunek przeżyjecie. Za to, wy panowie, "cmokajcie" te dwa centymetry nad, jeśli nie z szacunku dla tradycji, to ze względu na samych siebie i panie - naczytałam się tylu komentarzy w stylu "to żenujące", "nie życzę sobie by jakiś pryk lub obcy obśliniał mi dłoń", "a tak w ogóle to ta tradycja jest zdecydowanie be", że mam dość do końca życia i jeszcze dłużej. Nie wina tradycji, panowie i panie, że nie wiecie o co w niej naprawdę biega. Nie wiecie? Nie całujcie. Błagam. Zamierzacie stać się osobami w taki czy inny sposób publicznymi? KONIECZNIE się nauczcie, zamiast przekazywać bzdury potomstwu.

Całować dłoń bezpośrednio można, ale tylko i tylko wtedy, gdy dłoń ta należy do wybranki waszych serc. Można robić to nawet codziennie i przy byle okazji w takim przypadku. A jeśli bardzo Was to odstrasza - choć poświećcie się te dwa - trzy razy w roku i okażcie swym ukochanym szacunek tym gestem. Was dużo nie kosztuje, a je na pewno ucieszy, zarówno w wersji poprawnej jak i z błędami... Aha, z reakcji mojej mamy na nonszalancję mego brata wnioskuję, że wszystkie mamusie też będą zachwycone

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

lazi-n-ness Copyright © 2008 Black Brown Art Template by Ipiet's Blogger Template